Kawa! Pijemy ją z różnych powodów. Dla smaku, w ramach relaksu, do porannej gazety, dla towarzystwa, do rozbudzenia się po nieprzespanej nocy czy dla pobudzenia swojego układu nerwowego i zmobilizowania się do pracy. Ile osób, tyle pobudek i argumentów. 1 kubek parzonej kawy (około 250 ml) jest równoważny około 100 mg kofeiny. Choć wszyscy wokół przypominają, że nadmiar kawy szkodzi, to czym właściwie jest ten nadmiar? Za niskie spożycie kawy uważa się porcję do 2 kubków dziennie (500 ml, czyli około 200 mg kofeiny). Średnie spożycie to 3-5 kubków, zaś duże — powyżej 5 kubków na dobę [1].
Prozdrowotna kofeina
Średnie spożycie kawy, wynoszące 3-5 kubków dziennie (300-500 mg kofeiny), może mieć korzystny wpływ na nasz organizm. Taka dawka jest idealna, aby:
- zwiększyć sprawność myślenia i poprawić koncentrację;
- zredukować zmęczenie psychiczne i fizyczne;
- pobudzić wydzielanie soku żołądkowego oraz przyspieszyć przemianę materii.
Co więcej, istnieje coraz więcej doniesień naukowych, jakoby kofeina miałaby chronić nas przed rozwojem następujących chorób:
- cukrzycy typu 2;
- chorób metabolicznych;
- marskości wątroby;
- choroby Parkinsona,
- choroby Alzheimera;
- niektórych rodzajów nowotworów [2-4].
5 kubków dziennie — kto powinien szczególnie uważać?
Kawosze często są straszeni negatywnymi konsekwencjami zdrowotnymi po spożyciu zbyt dużej ilości kawy. Rzeczywiście — przekroczenie 5 kubków dziennie (min. 500 mg kofeiny) może powodować przyspieszoną akcję serca. Osobami, które powinny zwrócić szczególną uwagę na ilość spożywanej kawy i nieprzekraczanie 500 mg kofeiny, są:
- pacjenci z chorobami sercowo-naczyniowymi, zwłaszcza z zaburzeniami rytmu serca;
- ciężarne (Czytaj także: Jak przygotować się do ciąży?);
- kobiety stosujące doustną antykoncepcję;
- kobiety trudno przechodzące okres menopauzalny [5,6].
Kawa działa moczopędnie
Kofeina, która odpowiada za pobudzające działanie kawy, ma również dodatkowe właściwości (Czytaj także: Infekcje dróg moczowych – objawy, leczenie i profilaktyka). Hamuje ona ADH — hormon antydiuretyczny, zwany również wazopresyną. Zadaniem tego hormonu jest zapobieganie odwodnieniu organizmu. Im więcej wazopresyny dotrze do nerek, tym więcej wody pozostanie w naszym organizmie. Kofeina, poprzez hamowanie aktywności ADH, powoduje zmniejszone uwalnianie wazopresyny i tym samym zwiększone wydalanie wody wraz z moczem. Jednak spokojnie — kofeina nie jest silnym diuretykiem, jej działanie moczopędne określane jest jako lekkie [7].
Kawa nie wypłukuje magnezu
Mit o rzekomym wypłukiwaniu magnezu prawdopodobnie wynika z jej działania moczopędnego. Faktycznie, nasilona diureza jest bezpośrednią przyczyną wypłukiwania niewielkich ilości pierwiastków, takich jak wapń, sód czy magnez. Niemniej, sama w sobie także zawiera mikroelementy, w tym właśnie magnez. Oznacza to, że ilość tego jonu, która zostanie wydalona wraz z nasiloną diurezą, zostanie uzupełniona magnezem zawartym w kawie. Nie ma więc podstaw do obaw — picie kawy nie powoduje zaburzeń stężenia tego jonu we krwi [8] (Czytaj także: Kąpiele magnezowe – dlaczego nie warto ich stosować?).
Picie kawy nie powoduje nadciśnienia
To jeden z częstszych zarzutów wymierzonych w stronę kawy. Jej nadmierne spożycie (powyżej 500 mg kofeiny dziennie) rzeczywiście może wpływać na pracę serca, niemniej pacjenci cierpiący na nadciśnienie nie muszą z niej całkowicie rezygnować (Czytaj także: 6 mitów dotyczących nadciśnienia). Szereg badań naukowych jednogłośnie potwierdza tezę o korzystnym wpływie kawy na układ sercowo-naczyniowy, jednak pod pewnym warunkiem — musi być ona spożywana w umiarkowanych ilościach (poniżej 500 mg kofeiny/dobę). Kawa może wówczas chronić przed zawałem mięśnia sercowego, czy udarem mózgu. Choć faktycznie ciśnienie krwi może wzrosnąć po wypiciu kawy, to wartości szybko samoistnie wracają do normy. Kawa zatem nie jest zaliczana do czynników ryzyka wystąpienia nadciśnienia tętniczego [9].
Kobiety ciężarne mogą pić kawę
Picie kawy przez kobiety spodziewające się dziecka budzi nieustannie kontrowersje. Ta grupa pacjentek, tak jak wspomniano wcześniej, musi szczególnie uważać na ilość spożywanej kofeiny. Niemniej jednak kawa w umiarkowanych ilościach nie jest szkodliwa ani dla ciężarnej, ani dla płodu. 200 mg kofeiny na dobę — taka ilość została uznana za bezpieczną w trakcie ciąży. Co do większego spożycia kofeiny, naukowcy nie mają jednoznacznej odpowiedzi. Ze względu na brak wystarczających badań, odradzają wypijanie większych ilości [10].
Miłośnicy kawy mogą odetchnąć z ulgą. Spożywanie kofeiny w umiarkowanych ilościach nie powoduje negatywnych konsekwencji zdrowotnych, a co więcej — może nieść ze sobą szereg korzyści. Picie do 5 kubków dziennie (500 mg kofeiny) jest zatem całkowicie bezpieczne. Przekroczenie tej ilości może okazać się ryzykowne, szczególnie dla ciężarnych oraz i osób z chorobami układu krążenia. Te osoby powinny zwrócić szczególną uwagę na ilość spożywanej kofeiny, pamiętając, że jest ona zawarta nie tylko w kawie (czytaj także: Dieta mamy karmiącej — fakty i mity na temat kobiecego pokarmu).