Kleszcze — czy jest się czego bać?
Na zewnątrz przyroda budzi się do życia, temperatury są coraz wyższe, a co za tym idzie, zwiększa się również aktywność kleszczy. W Polsce kleszcze stanowią dość duży problem. Co roku powodują kilkanaście tysięcy przypadków chorób odkleszczowych. Lekarze wskazują na ok. 10 tysięcy przypadków rocznie, a stowarzyszenia pacjentów mówią nawet o liczbie 2 tysięcy przypadków rocznie większej. Są to wielokrotnie przypadki bardzo ciężkich chorób prowadzące do kalectwa lub śmierci pacjenta. Te liczby i tak najprawdopodobniej są mocno niedoszacowane. Dla przykładu w USA podawano rok rocznie liczbę ok. 30 tysięcy przypadków. W ostatnim czasie zaktualizowano te dane, zwiększając je dziesięciokrotnie, do 300 tysięcy przypadków! Takie niedoszacowane związane jest z trudnościami diagnostycznymi i bardzo szerokim spektrum chorób powodowanych przez kleszcze [1,2].
Czy kleszcze są tylko w lasach?
Aktualnie kleszcze bytują nie tylko w lasach, ale także w parkach czy nawet małych skrawkach zieleni, tuż obok skupisk ludzkich. Dla przykładu jeszcze kilkanaście lat temu trudno było znaleźć kleszcza np. w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Dzisiaj, kleszcze nie należą tam do rzadkości. To pokazuje tylko, jak bardzo obecnie trzeba uważać i być świadomym tego problemu. Tym bardziej że nawet co piąty kleszcz w Warszawie jest zarażony i może przenosić groźne patogeny, a co dwudziesty przenosi więcej niż jeden patogen! Co wpłynęło na takie rozprzestrzenienie się kleszczy? Jest wiele źródeł wskazujących, że przyczynić do tego mogły się zmiany klimatyczne. Coraz łagodniejsze zimy i zdecydowanie bardziej deszczowe lata sprzyjają rozprzestrzenianiu się kleszczy. Można spotkać je już nawet w budynkach położonych w obszarach leśnych czy wiejskich. Trzeba pamiętać , że najbardziej lubią one wilgotne środowisko. Suchy pas ziemi i regularnie koszona trawa (lubią przebywać w wysokiej trawie) zmniejsza szansę na tego niechcianego lokatora w domu. Kleszcze widywane są nawet w centrach dużych miast, np. w Wieży Mariackiej w Krakowie pozbyto się ich dopiero po dezynsekcji. Dlatego w mieszkaniach warto uszczelnić wszystkie szpary, przez które kleszcze mogą się przedostać. Ważne jest też regularne sprzątanie kątów i innych trudno dostępnych miejsc [1,2,3].
Jakie choroby mogą być przenoszone przez kleszcze?
Kleszcze mogą przenosić m.in.:
Choroby bakteryjne:
- anaplazmoza – Jest to choroba wywoływana przez bakterie gram ujemne. Jej objawy to najczęściej wysoka gorączka, dreszcze, bóle stawów, mięśni, głowy, osłabienie, suchy kaszel, zaburzenia oddychania. Anaplazmoza może rozwinąć się w zapalenie płuc. Do jej leczenia stosuje się antybiotyki, takie jak doksycylina (np. Efracea lub Doxycyclinum Polfarmex) czy rifampicyna (np. Rifampicyna TZF).
- borelioza – Jest to jedna z najczęściej przenoszonych przez kleszcze chorób. Chorobę najczęściej diagnozuję się poprzez objawy takie jak rumień wędrujący, naciek limfocytarny oraz zanikowe zapalenie skóry. Oprócz zmian skórnych podczas boreliozy mogą pojawić się mniej specyficzne objawy, takie jak zmęczenie, zawroty i bóle głowy. W zależności od przebiegu choroby i objawów stosuje się antybiotyki takie jak np. doksycylina (np. Doxycyclinum Polfarmex).
- erlichioza – Jest to ogólnoustrojowa odkleszczowa choroba zakaźna wywoływana przez bakterie gram-ujemne. Najczęściej obserwuje się ją w Stanach Zjednoczonych Ameryki, w Polsce odnotowuje się pojedyncze przypadki co roku. Jej najczęstszymi objawami są gorączka, dreszcze, bóle głowy, mięśni i wysypka, ale zdarzają się również kaszel, nudności, wymioty, biegunka, bóle brzucha czy ciężkie powikłania związane z ośrodkowym układem nerwowym. Do leczenia erlichiozy stosuje się przede wszystkim antybiotyki i leki objawowe (leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe). Najczęściej stosowane są doksycyklina np. Unidox Solutab czy ryfampicyna np. Rifampicyna TZF.
- śródziemnomorska gorączka plamista – Występuje w krajach basenu Morza Śródziemnego w ciepłych miesiącach (czerwiec-wrzesień). Najczęstszymi objawami choroby są gorączka oraz plamista wysypka skórna pojawiająca się po 2–6 dni. Charakterystyczna jest również czarna zmiana martwicza skóry w miejscu ugryzienia przez kleszcza. Mniej swoiste objawy choroby to powiększenie węzłów chłonnych, bóle głowy i bóle mięśniowo-stawowe. Z reguły jest to choroba o łagodnym przebiegu, jednak zdarzają się również groźne dla zdrowia powikłania. Leczenie najczęściej jest objawowe, podobne do innych chorób bakteryjnych.
- riketsjoza – W Polsce odnotowuje się bardzo mało przypadków (ok. 3-5 rocznie), rozprzestrzenianiu tej choroby sprzyjają przede wszystkim złe warunki sanitarno-epidemiologiczne. Na podejrzenie riketsjozy wskazują objawy takie jak gorączka, bóle głowy i wysypka. Pozostałe objawy będą się różnić w zależności czy przyjmie ona formę duru, gorączki guzkowej czy anaplazmozy granulocytarnej. Leczenie przebiega podobnie jak innych chorób bakteryjnych, stosuje się antybiotykoterapię w zależności od formy riketsjozy, stanu pacjenta oraz możliwych powikłań.
- tularemia – Jest wywołana przez pałeczki gram ujemne, do jej objawów należą wyczerpanie, gorączka, spadek masy ciała, zapalenie gardła z towarzyszącym zapaleniem płuc, w jej leczeniu wykorzystuje się antybiotyki, takie jak streptomycyna (np. Streptomycin), gentamycyna (np. Gentamicin TZF) czy rifampicyna (np. Rifampicyna TZF) [1,2,3].
Choroby wirusowe:
- gorączka kleszczowa Colorado – Jest to choroba przenoszona przez wirusy Coltivirus, występujących głównie na terenie USA i Kanady. Do najczęstszych objawów należą wysoka temperatura (nawet 40 stopni Celsjusza), bóle mięśni i stawów, ból gałek ocznych, światłowstręt, nudności, wymioty, i zmęczenie i wysypka. Nie ma leczenia przyczynowego tej choroby. Można jedynie zastosować leczenie objawowe, w zależności od objawów stosuje się np. leki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe. W procesie leczenia ważne jest prawidłowe usunięcie kleszcza.
- kleszczowe zapalenie mózgu – Jedna z najbardziej znanych chorób przenoszonych przez kleszcze. Jest to wirusowe zapalenie mózgu wywoływane najczęściej przez wirusa z grupy B. Jest to najszerzej opisana choroba odkleszczowa, dlatego w tym artykule zostaje jedynie wspomniana. Warto pamiętać jednak, że w przeciwieństwie do pozostałych, szczególnie bakteryjnych, jest bardzo trudna do wyleczenia. Nie ma swoistego leczenia, a rehabilitacja może być bardzo długa.
- krymsko-kongijska gorączka krwotoczna – W Polsce praktycznie nie występuje, ale była odnotowana w Europie, m.in. w Albanii, Bułgarii, Czarnogórze czy Hiszpanii. Choroba najczęściej powoduje wysoką gorączkę, bóle brzucha często z wymiotami, bólem głowy i stawów, przekrwienie spojówek i błony śluzowej gardła, czasami pojawia się żółtaczka. Leczenie przebiega głównie objawowo i polega na utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej oraz wodno-elektrolitowej [1,2,3].
Choroby pierwotniakowe:
- babeszjoza – Rzadko występuje u ludzi, przypadki objawowe w Polsce są najczęściej pokłosiem zakażenia w Ameryce Północnej lub Południowej i mają ciężki przebieg, podobny do malarii. Bezobjawowych przypadków z reguły nie leczy się (obserwowano je u strażników leśnych i innych osób pracujących w lasach), a w pozostałych przypadkach stosuje się atowakwon (np. Mepron czy Wellvone) i azytromycynę (np. Sumamed lub Azycyna) lub klindamycynę (np. Clindamycin-MiP) i chininę (w Polsce dostępny jest preparat Arechin — fosforan chlorochiny [1,3].
Podsumowanie
Kleszcze mogą przenosić wiele chorób. Na szczęście nie każdy z nich jest zarażony i przenosi groźne choroby. Również kleszcze w Polsce nie przenoszą wszystkich wymienionych chorób, zdecydowanie najgroźniejsze jest kleszczowe zapalenie mózgu. Chociażby z jego powodu, oraz groźnych powikłań jakie ono powoduje, warto stosować profilaktykę, w tym szczepienie, w szczególności jeżeli bytuje się w miejscach potencjalnie zamieszkiwanych przez kleszcze. Trzeba pamiętać, że są to już nie tylko lasy…