Fundamentalnym problemem dotyczącym higieny jamy ustnej w Polsce jest całkowita rezygnacja z mycia zębów. Dane są przerażające — co 10 Polak zupełnie nie dba o swoje zęby. To niespełna 3,8 mln osób! Jest to o tyle szokujące, o ile dostęp do podstawowych artykułów higienicznych jest niemal nieograniczony. Według aktualnych wytycznych, dorosła osoba powinna szczotkować zęby co najmniej dwa razy dziennie, jednorazowo przez około 2 minuty. W tym celu należy używać pasty o zawartości fluoru 1450 ppm [1].
Małe grzeszki w trakcie mycia zębów
Całkowite zaniechanie higieny jamy ustnej to najpoważniejszy problemem, ale nie jedyny. Większość z nas w trakcie mycia zębów nie zastanawia się nad prawidłową techniką czy rodzajem szczoteczki, którą właśnie trzyma w ręku. Żyjemy często w pośpiechu, a sam proces mycia zębów stał się niejako nawykiem, nad którym nie specjalnie się rozwodzimy. Istnieje jednak spore prawdopodobieństwo, że nasza higiena jamy ustnej nie jest doskonała i istnieją takie aspekty, które warto poprawić.
Stara i zużyta szczoteczka
Kto z nas nigdy nie mył zębów szczoteczką z włóknami wygiętymi na boki, niech pierwszy rzuci kamień. Taki nieestetyczny wygląd jest wyraźnym znakiem, że nastał najwyższy czas, aby ją w końcu wymienić. Szczotka do zębów, pomijając jej walory estetyczne, powinna być wymieniana regularnie co 3 miesiące. Co istotne, po przebyciu infekcji gardła, dróg oddechowych czy okolic jamy ustnej, również wskazana jest wymiana szczoteczki [1].
Przechowywanie szczoteczek — wszystkie do jednego kubka?
Kilka szczoteczek w jednym kubku, a między nimi tubka z pastą do zębów — to częsty obrazek w niejednej łazience. Skoro jest przytaczany w tym artykule, nie trudno się domyślić, że taki sposób przechowywania jest również błędny. Każda szczoteczka ze względów higienicznych powinna znajdować się w osobnym kubku [1].
Pasta — kto da więcej?
Nakładanie nadmiernej ilości pasty w trakcie mycia zębów to nasz kolejny grzech. Choć piękne rysunki na opakowaniach pasty sugerują, że włosie szczotki powinno się od niej aż uginać, to jest to dalekie od prawdy. Małe dzieci do 2. roku życia powinny stosować śladową ilość pasty, większe — objętość ziarenka grochu, dorośli zaś — pastę wyciśniętą na około 1 cm [1].
Płukanie zębów po ich umyciu — nie rób tego!
Choć dla wielu z nas może wydać się to nieprawdopodobne, to zębów po myciu nie powinno się płukać. Nadmiar piany i pasty należy po prostu wypluć. Takie postępowanie sprawia, że składniki aktywne zawarte w paście mają realną szansę na działanie. Gdy je wypłuczemy wodą, pozbawiamy się szansy na czerpanie korzyści z tych cennych substancji. Jest to szczególnie istotne w trakcie stosowana np. past z fluorem. Aby mógł on się wbudować w strukturę szkliwa, musi pozostać z nim w kontakcie [1].
Mycie zębów — szczotka i pasta to nie wszystko
Szczoteczka i pasta do zębów to niezwykle zgrany duet, ale ma on pewne ograniczenia. Włókna szczotki nie są bowiem w stanie dotrzeć do każdego miejsca w naszej jamie ustnej. Czyszczenie przestrzeni między zębami wymaga regularnego stosowania nitki dentystycznej lub specjalnych szczoteczek do przestrzeni międzyzębowych [1].