Dzieci to wszystkie osoby od urodzenia, aż do ukończenia 18. roku życia. Ze względu na tak szeroki zakres, nie da się określić uniwersalnych zasad, dotyczących ich leczenia. Grupa ta bowiem różni się między sobą wzrostem, wagą, dojrzałością wielu układów, itp., a to właśnie często od tych czynników zależy wchłanianie oraz działanie wielu leków.
Populację pediatryczną możemy zróżnicować na:
- wcześniaki (22-37 tydzień ciąży);
- noworodki (0-27 dni po urodzeniu);
- niemowlęta i małe dzieci (>1 do 24 m.ż.);
- dzieci (2-11 r.ż.);
- młodzież (12-16 lub 18 r.ż.).
U dzieci, ze względu na mniejszą masę czy wzrost, nie wystarczy po prostu zmniejszyć dawkę leku. Organizm dziecka jest fizjologicznie różny od ciała dorosłej osoby, chociaż wizualnie wygląda jak jego miniaturka. Leczenie dzieci nie jest takie proste, jakby się wydawało. Wraz z rozwojem organizmu dziecka pojawiają się dynamiczne zmiany w procesach wchłaniania, dystrybucji, metabolizmu i wydalania leków. Jest to związane z różną szybkością dojrzewania jego narządów, które wpływają na losy leków w całym organizmie.
Jak wygląda wchłanianie leków u dzieci?
U dzieci zachodzi wolniejsze opróżnianie żołądka
U noworodków i niemowląt przesunięcie treści żołądkowej może trwać nawet od 6 do 8 godzin. 10-20 minut, czyli czas obserwowany u osób dorosłych jest osiągany dopiero w 6-8 miesiącu życia. Wraz z wiekiem motoryka żołądka poprawia się, gdyż dziecko zaczyna być aktywniejsze, więcej się przewraca, rusza i zaczyna biegać.
Z powodu wolnego opróżniania żołądka wśród niemowląt i małych dzieci możemy znaleźć notorycznych ulewaczy i niejadków. Pomimo wielu godzin od posiłku żołądek nadal mają wypełniony po brzegi. Zazwyczaj naciskanie mamy na kolejną porcję jedzenia, kończy się płaczem i wymiotami. Co to oznacza dla lekarza, farmaceuty i mamy chcącej podać lek? W czasie podawania leku doustnie opóźni się jego wchłanianie, a co za tym idzie – opóźni się działanie na cały organizm. Podane w chorobie syropy przeciwgorączkowe mogą zadziałać z opóźnieniem.
U dzieci wydziela się mniej kwasu żołądkowego
Wartości pH w żołądku dzieci mają się następująco:
- 6 – 8 (bardziej zasadowe) – kilka godzin po porodzie;
- > 4 – niemowlęta;
- 2 – 3 (kwasowe) – od trzeciego roku życia do wieku dorosłego.
Konsekwencją zmniejszonej kwasowości żołądka jest zmiana dostępności przyjętego leku u malucha. W praktyce oznacza to, że jeśli połknięty lek ma charakter słabej zasady – wchłonie się lepiej, jeśli jest słabym kwasem – wchłonie się w mniejszym stopniu. Wiedza ta jest nadal poszerzana i wykorzystywana zwłaszcza przy poważnych schorzeniach dziecka wymagających specjalistycznego leczenia szpitalnego.
Dopiero w 20. miesiącu życia skład flory jelitowej jest podobny do dorosłego
Coraz częściej mówi się, że zdrowie tkwi w jelitach. W związku z tym, że małe dzieci kompletnej flory jelitowej nie posiadają, należy ją u nich systematycznie budować, stosując apteczne probiotyki. Suplementacja jest niezwykle ważna, gdyż działanie dobrych mikroorganizmów zasiedlających przewód pokarmowy wykazuje wielokierunkowe działanie.
Probiotyki przede wszystkim wspierają odporność malucha, co ma odzwierciedlenie w rzadszym zapadaniu na przeziębienia. Dobre bakterie zapobiegają także zasiedlaniu przewodu pokarmowego przez bakterie i wirusy chorobotwórcze — łagodzą przebieg i skracają czas trwania biegunek o podłożu bakteryjnym lub wirusowym wywoływanym przez Clostridium difficile, Shigella, Salmonella, enterotoksyczne szczepy Escherichia coli lub rotawirusy. Dodatkowo pomagają przy zaparciach niemowląt poprzez pobudzenie pracy jelit, działają osłonowo przy kuracji antybiotykowej, obniżają ryzyko wystąpienia alergii, a także syntezują niektóre potrzebne człowiekowi witaminy: K, B i PP.
Wchłanianie leku podanego w maści jest znacznie większe u dzieci niż u dorosłych
Skóra jest barierą pomiędzy środowiskiem zewnętrznym a tym, co się dzieje wewnątrz organizmu. Jest największym narządem zmysłu, niezwykle ważnym miejscem syntezy witaminy D oraz wymiennikiem ciepła. Dzięki powłoce skórnej jesteśmy chronieni przed wnikaniem bakterii, wirusów i grzybów.
Skóra noworodków i młodszych dzieci posiada cieńszą warstwę rogową, większą zawartość wody i lepsze ukrwienie. W porównaniu z dorosłymi większy jest stosunek całkowitej powierzchni skóry do masy ciała. Co to oznacza? Skóra dziecka bardzo łatwo wchłania substancje zewnętrzne. Podanie na skórę leku w bardzo dużej ilości objawi się częstszym i szybszym wystąpieniem działań niepożądanych. Wiele preparatów bezpiecznych dla dorosłych nie nadaje się do zaaplikowania na skórę dziecka.
Stwierdzono to na przykładzie sterydów, środków dezynfekujących i leków przeciwalergicznych podanych na skórę noworodków i niemowląt.
Podawanie na skórę przez 2 tygodnie glikokortykosteroidów w pieluszkowym zapaleniu skóry grozi niebezpieczeństwem rozregulowania hormonów! Zaburzona zostaje oś podwzgórze-przysadka-nadnercza, dochodzi do zmiany masy ciała i zaburzenia wzrostu dziecka. Sterydoterapia potrafi solidnie rozregulować metabolizm.
Wiele maści i żeli jest do kupienia w aptece bez recepty. Zanim zaaplikujesz dziecku lek na skórę, przeczytaj na ulotce, czy jest to dozwolone! W przypadku podejrzanych zmian skórnych najlepiej udać się z maluszkiem do lekarza. Wtedy przepisze on maść recepturową (robioną własnoręcznie w aptece), która będzie posiadać odpowiednie stężenie składników i będzie pozbawiona konserwantów.
Cierpliwość, rozwaga i profilaktyka
Niemowlęta i małe dzieci są na tyle bezbronne i nieporadne, że nie powiedzą, gdzie je boli i co dolega. Rodzice wielu rzeczy się domyślają. Jako farmaceuta apeluję:
- Kierujcie się cierpliwością w oczekiwaniu na efekt leku. Przepisane na receptę specyfiki stosujcie zgodnie z dawkowaniem, a leki bez recepty zgodnie z informacjami na ulotce. U dzieci proces wchłaniania z przewodu pokarmowego jest opóźniony. Zbyt nachalne podawanie leków nie przyczyni się do szybkiego wyleczenia, raczej do pojawienia się działań niepożądanych!
- Z rozwagą kupujcie w aptece leki, mające status OTC (Over-The-Counter – bez recepty). Dziesięć razy wyszukajcie w Google, czy możecie podać dany lek dla swojego malucha, a na miejscu dopytajcie jeszcze farmaceutę.
- Zapobiegajcie podrażnieniom skórnym u dzieci. Wiele schorzeń wynika ze wczesnej nadmiernej „pielęgnacji” rodziców. U noworodków dobrze sprawdza się minimalizm – lepiej mniej niż więcej kosmetyków, zwłaszcza że skóra dziecka jest chłonna jak gąbka. Późniejsze leczenie podrażnionej i nadreaktywnej skóry może być długie i trudne. Na własną rękę nie stosujcie u dziecka sterydów! Skutki mogliście przeczytać wyżej.