Co to jest marihuana?
Są to suszone kwiatostany żeńskich niezapylonych roślin z gatunku Cannabis sativa L. (przeważnie odmiana indica — konopie indyjskie) z ewentualną domieszką liści. Ludzie od tysiącleci używali jej jako środka psychoaktywnego, rozluźniającego, odprężającego, czy uśmierzającego ból. Wbrew pozorom i powszechnej opinii nie powoduje uzależnienia fizycznego, głównie psychiczne. Współcześnie uznawana jest za narkotyk miękki, w wielu krajach nielegalny pod względem posiadania, hodowania i dystrybucji [1,2].
Poznajmy bliżej rodzaj Cannabis
Wyróżniamy 2 główne podgatunki konopii o właściwościach psychoaktywnych: sativa i indica, różniące się nieco morfologią oraz działaniem na organizm człowieka. Odmiana sativa jest wyższa i smuklejsza (nawet powyżej 3 metrów wysokości). Przypisuje się jej działanie pobudzające i energetyzujące, poprawiające nastrój i zwiększające apetyt. Indica jest niższa i bardziej rozkrzewiona (nie więcej niż 1,5 metra). Powoduje rozluźnienie i wyciszenie. Obecnie rzadko spotyka się czyste odmiany. Zazwyczaj stosowane są krzyżówki, łączące cechy obu gatunków. Wyróżnia się kilka chemotypów na podstawie zawartości konkretnych kannabinoidów [1].
Najsłynniejszy z kannabinoidów — THC
Działanie marihuany na organizm ludzki możemy wytłumaczyć występowaniem w niej różnych substancji czynnych, a przede wszystkim kannabinoidów. Są to związki chemiczne, występujące prawie wyłącznie w konopiach. Wiele z nich nie zostało jeszcze zbadane. Powodują pobudzenie specyficznych receptorów w organizmie człowieka, należących do tzw. układu endokannabinoidowego. Dlatego możemy obserwować efekty ich działania. Niektóre mają właściwości psychoaktywne (poprawa nastroju, wyostrzenie zmysłów, zrelaksowanie). Najważniejszym z nich jest Δ9-tetrahydrokannabinol, zwany THC, wyizolowany w 1964 roku. W badaniach przedklinicznych i klinicznych wykazano, że działa on również:
- przeciwbólowo,
- przeciwzapalnie (silniej od aspiryny),
- neuroprotekcyjnie,
- przeciwwymiotnie,
- antyspastycznie (np. w stwardnieniu rozsianym — SM),
- spazmolitycznie (rozszerzająco oskrzela) [3-6].
Nie gorszy kannabidiol
Drugim najistotniejszym fitokannabinoidem jest kannabidiol (CBD). Ma szereg korzystnych właściwości farmakologicznych, jednak pozbawiony jest efektu psychostymulującego. Przeciwnie — CBD obniża efekt psychoaktywny powodowany przez THC. Dodatkowo badania kliniczne udowodniły jego terapeutyczne działanie:
- przeciwbólowe (ból nowotworowy, neuropatyczny),
- przeciwdrgawkowe (w lekoopornej padaczce),
- antyspastyczne,
- przeciwzapalne [5,6].
Można wymienić również działania CBD zaobserwowane w badaniach in vitro i z udziałem zwierząt oraz u pewnych grup pacjentów:
- przeciwnowotworowe,
- przeciwwymiotne,
- przeciwdepresyjne,
- przeciwlękowe,
- pobudzające apetyt,
- neuroprotekcyjne,
- antyoksydacyjne,
- antybiotyczne,
- zmniejszające ciśnienie wewnątrzgałkowe,
- regulujące sen [1,3].
Co jeszcze skrywają konopie?
Kannabinoidy nie są jedynymi substancjami Cannabis, które mają wpływ na organizm człowieka. W roślinach tych zidentyfikowano już ponad 500 związków. Wśród tych farmakologicznie czynnych możemy wyróżnić terpeny (np. β-mircen, limonen, α-pinen), a także flawonoidy (m.in. apigenina, kwercetyna, kamferol), związki fenolowe, fitosterole. Co ciekawe, niektóre z nich mogą zmieniać działanie kannabinoidów, wchodząc z nimi w interakcje (tzw. efekt entourage). Szczególnie obecne w olejku eterycznym terpeny wykazują wobec nich albo działanie synergistyczne (wzmocnienie efektu), albo hamujące. Do inhibicji (hamowania) może dochodzić m.in. na drodze zmiany powinowactwa kannabinoidów do receptorów lub utrudnienia transportu z krwi do mózgu. Dlatego efekty lecznicze medycznej marihuany oraz przyjmowania wyselekcjonowanych związków, np. samego CBD, mogą być różne [7].
Czym lecznicza marihuana różni się od niemedycznej?
Każda marihuana zawiera pewną ilość kannabinoidów, w związku z tym może wywoływać efekt leczniczy. Jednak w celu osiągania pożądanych efektów terapeutycznych, dobiera się odpowiednie odmiany i tworzy się krzyżówki konopi, charakteryzujące się określoną proporcją THC i CBD. Kontroluje się warunki uprawy oraz proces pozyskiwania surowca. Wyciągi standaryzuje się na zawartość głównych kannabinoidów, czyli znana jest ich procentowa ilość w suszu czy ekstrakcie.
W pewnych jednostkach chorobowych bardziej istotny może być kannabidiol, a w innych tetrahydrokannabinol. Lekarz ustala jaki stosunek obu związków będzie najkorzystniejszy dla leczenia pacjenta, dobiera rodzaj preparatu, sposób podania i dawkowanie. W Polsce dopuszczono do obrotu już kilka odmian medycznej marihuany w postaci suszu o określonych zawartościach THC i CBD oraz lek Sativex [1,8,9].
Zatem stosując leczniczą marihuanę wiemy dokładnie jakie ilości kannabinoidów przyjmujemy. Wiemy także, że surowiec jest odpowiedniej jakości, bez żadnych domieszek i zanieczyszczeń.
Kolejną różnicą jest forma podania. Najczęstszym sposobem stosowania marihuany “rekreacyjnej” jest palenie. Medyczna może być stosowana też w innych postaciach, np. oleje, czy kapsułki. Zazwyczaj rekomenduje się waporyzację. Metoda ta prowadzi do uwolnienia składników aktywnych marihuany w podwyższonej temperaturze bez doprowadzenia do spalenia materiału. Podgrzewa się susz do temperatury, w której substancje czynne przechodzą z postaci stałej w ciecz, a następnie w gaz, ale jeszcze nie ulegają spaleniu. Pozwala to przyjąć drogą wziewną kannabinoidy w postaci pary (temperatura wrzenia ok. 180-200 °C) bez wdychania niepożądanego dymu, niezalecanego np. przy chorobach płuc. Proces jest możliwy przy użyciu urządzeń zwanych waporyzatorami. Przykładem takiego przyrządu są e-papierosy [1].
Co możemy osiągnąć dzięki marihuanie?
Na wiele chorób nie mamy skutecznych leków. Terapia często opiera się jedynie na zwalczaniu objawów lub opóźnienia postępu choroby. Zdarza się, że stosowane leki są obarczone ryzykiem poważnych lub licznych działań niepożądanych. Marihuana ma tę zaletę, że nie powoduje znanych nam ciężkich efektów ubocznych. Czasem wywołuje pozytywny efekt tam, gdzie inne leki są nieskuteczne (np. padaczka lekooporna). Ponadto może poprawiać stan pacjenta, działając w skojarzeniu z innymi lekami, dzięki czemu można zmniejszyć dawkę stosowanych farmaceutyków.
Korzyści medyczne ze stosowania konopi możemy osiągnąć w wielu jednostkach chorobowych i dolegliwościach. Część efektów leczniczych potwierdzono w badaniach klinicznych, inne zostały zaobserwowane w niewielkich grupach pacjentów, a niektóre sprawdzono jedynie in vitro i na zwierzętach. Wszystkie świadczą o olbrzymim potencjale terapeutycznym tej rośliny i zawartych w niej substancji oraz wymagają przeprowadzenia dalszych badań [1,5,6].
Jednostki chorobowe i dolegliwości, w których kannabinoidy dają nadzieję na skuteczne leczenie
1. Zwalczanie bólu
Jest to jedna z najdawniej zaobserwowanych właściwości konopi. THC osłabia przekaźnictwo nerwowe oraz ma zdolność stymulowania wydzielania pewnego rodzaju endogennych opioidów (tzw. dynorfin), które wywołują efekt przeciwbólowy.
Badania wskazują, że marihuana jest bardziej skuteczna w bólu przewlekłym niż ostrym. Czasem jest efektywna u pacjentów, u których nie działają inne leki, nawet opiaty (np. morfina). Może uśmierzać ból spowodowany stanem zapalnym, spastycznością mięśni, neuropatyczny, nowotworowy, towarzyszący menstruacji, migrenie i fibromialgii. Istnieją też ciekawe doniesienia naukowe mówiące o tym, że wyciąg z całej rośliny działa efektywniej niż pojedyncze kanabinoidy THC i CBD. Warto też wspomnieć, że połączenie marihuany z lekami przeciwbólowymi pozwala obniżyć ich skuteczną dawkę, co zmniejsza nasilenie działań niepożądanych analgetyków [1,5,6].
2. Nowotwory
Kannabinoidy wpływają na różne szlaki apoptozy (programowanej śmierci) komórek rakowych, hamując tempo ich przyrostu. Nie wpływają przy tym na rozwój i rozmnażanie tych zdrowych, co jest bardzo istotne. Działanie to potwierdzono w badaniach in vitro i in vivo w przypadku glejaka, raka piersi, trzustki, prostaty, jelita grubego i płuc oraz chłoniaka. Niestety brak na razie pozytywnych doniesień o skuteczności leczenia nowotworów kannabinoidami u ludzi. Natomiast wiadomo, że u pacjentów terminalnie chorych pozwalają one kontrolować ból, pobudzać apetyt, zmniejszać niepokój oraz poprawiają jakość snu [1,3,5,10].
3. Choroby neurologiczne
- Padaczka — na około 25% chorych nie działają znane nam leki lub powodują działania niepożądane, uniemożliwiające ich stosowanie. Marihuana już w starożytności przynosiła ulgę w epilepsji i drgawkach, stąd próby zastosowania kannabinoidów u chorych. Rodzice dzieci cierpiących na padaczkę lekooporną zauważyli, że olej bogaty w CBD zmniejsza częstotliwość i nasilenie napadów drgawkowych, co zostało potwierdzone przez randomizowane kontrolowane badania kliniczne [5].
- Choroba Parkinsona — kannabinoidy (szczególnie CBD) mogą chronić neurony dopaminergiczne przed degradacją m.in. poprzez działanie antyoksydacyjne [1,10].
- Choroba Alzheimera — THC hamuje odkładanie się w mózgu płytek amyloidalnych, co spowalnia, a nawet zatrzymuje postęp neurodegeneracji. Badania kliniczne potwierdziły łagodzenie objawów choroby [1,7] (czytaj również: Kannabinoidy w chorobie Alzheimera).
- Stwardnienie rozsiane — znajduje się we wskazaniach leku Sativex, dopuszczonego do obrotu w Polsce [11].
- Choroby prionowe, np. Creutzfeldta-Jakoba; u zwierząt laboratoryjnych CBD powodował spowolnienie odkładania się prionów w komórkach mózgowych, co skutkowało wydłużonym czasem przeżycia proporcjonalnie do podawanej dawki kannabidiolu [1,10].
4. Problemy układu pokarmowego
- Nudności i wymioty (pacjenci w trakcie radio- i chemioterapii) — pobudzenie receptorów kannabinoidowych, obecnych w przewodzie pokarmowym i mózgu hamuje odruch wymiotny. Dochodzi do tego zarówno za sprawą THC, CBD, jak i kannabinoidów syntetycznych.
- Brak apetytu, jadłowstręt — dzięki zmniejszeniu nudności, chorzy mogą jeść bez problemu i nie narażać organizmu na osłabienie.
- Choroby zapalne jelit, np. choroba Crohna. Kannabinoidy powodują zmniejszenie zapalenia w ścianach jelita, a ponadto wyzwalają proces regeneracji uszkodzonej tkanki [1,5].
- Zespół jelita drażliwego — związki zawarte w Cannabis spowalniają wzmożoną pracę przewodu pokarmowego poprzez zmniejszenie wydzielania neuroprzekaźników i aktywację receptorów w komórkach nerwowych jelit. Pozwala to ograniczyć biegunki i unormować wypróżnienia [1].
5. Problemy psychiczne
- Depresja — wykazano, że THC zwiększa stężenie serotoniny w mózgu, podobnie jak jedna z grup leków przeciwdepresyjnych (SSRI).
- Choroba afektywna dwubiegunowa — marihuana może łagodzić epizody maniakalne lub depresyjne, albo oba. Wykazano w badaniach klinicznych, że u chorych stosujących preparaty z konopi stwierdzono istotną poprawę skupienia uwagi, płynności słownej czy pamięci w tej jednostce chorobowej.
- Stres pourazowy — w regionach mózgu odpowiedzialnych za emocje i wspomnienia znajduje się duże zagęszczenie receptorów kannabinoidowych. Stąd możliwe działanie marihuany w wymazaniu z pamięci strachu i traumatycznych przeżyć [1].
6. Inne
- Jaskra — krople zawierające THC mogą obniżać ciśnienie wewnątrzgałkowe nawet o 45%, zależnie od dawki [10].
- Autyzm — czytaj więcej: Konopie lekiem na autyzm?
- Reumatoidalne zapalenie stawów — w brytyjskich badaniach z użyciem leku Sativex wykazano zmniejszenie bólu w spoczynku oraz przy poruszaniu kończynami zmienionymi chorobowo, zmniejszony obrzęk oraz lepszą jakość snu [1].
- Astma — zaobserwowano działanie rozkurczające oskrzeli przez roślinny THC, a jego efekt utrzymywał się dłużej niż w porównaniu do leków chemicznych. Ponadto kannabinoidy regulują wydzielanie prozapalnych cytokin, co ma znaczenie w mechanizmie powstawania tej choroby [1].
- AIDS — chorzy są narażeni na szybki spadek masy ciała, brak łaknienia i osłabienie. Dodatkowo są skazani na leki przeciwretrowirusowe, które mają wiele skutków ubocznych, jak np. zaburzenia snu, neuropatia, nudności, czy biegunka. Marihuana ma zdolność zwalczania tych dolegliwości. Dodatkowo nowe badania wskazują, że kannabinoidy mogą ograniczać o 30-60% rozprzestrzenianie się wirusa HIV w organizmie [1,5,10].
Lekarstwo na wszystko?
Marihuana nie jest cudownym środkiem na wszelkie dolegliwości. Jednak ma swoje wielkie plusy, tj. może działać tam, gdzie nie pomagają inne leki, jest mniej toksyczna od wielu farmaceutyków stosowanych długotrwale, nie powoduje uzależnienia (w przeciwieństwie do np. leków opioidowych) oraz trudno ją przedawkować. Jest nadzieja, że wielu pacjentów dzięki marihuanie i kannabinoidom będzie mogło zwiększyć komfort swojego życia w przypadku ciężkich przewlekłych chorób czy chronicznego bólu. Niezbędne do tego będzie przeprowadzenie dalszych badań klinicznych, które pozwolą określić bezpieczne i skuteczne dawki THC i CBD w konkretnych wskazaniach, możliwe działania niepożądane oraz potencjalne interakcje z innymi lekami. Minie też trochę czasu zanim więcej leczniczych preparatów z Cannabis będzie zarejestrowane oraz łatwiej dostępne w Polsce.