Zdecydowana większość otaczającej nas roślinności wytwarza pyłki. Są to małe cząsteczki uwalniane do atmosfery, przenoszone przez owady lub przez wiatr, służące do zapylania roślin tego samego gatunku — są zatem konieczne do jego przetrwania. Większość pyłków nie ma właściwości alergizujących, jednak istnieją również takie, które mogą wywoływać reakcję alergiczną u nadwrażliwych i uczulonych osób [1].
Skąd się bierze alergia na pyłki roślin?
Pyłki roślin posiadają w swojej budowie liczne związki, które w kontakcie z ludzkim organizmem mogą wywołać odpowiedź immunologiczną. Ziarna pyłków roślin stanowią w zależności od rejonu Polski od 4 do 11% masy cząsteczek zawieszonych w powietrzu. Stąd wywoływanie alergii u osób podatnych jest nieunikniona. Odpowiedź alergiczna najczęściej przybiera charakter zależny od Immunoglobulin typu E (IgE).
To, czy dany pyłek będzie alergizował, zależy od szeregu czynników. Wszystkie pyłki, wywołujące objawy alergii spełniają następujące kryteria:
- posiadają określone składniki (proteiny, glikoproteiny), będące alergenami;
- produkowane są w bardzo dużych ilościach;
- pochodzą od rośliny wiatropylnej;
- są bardzo lekkie i z łatwością unoszą się w powietrzu [1].
Przed pyłkami nie da się uciec. Są zawieszone w powietrzu i nie można się ich pozbyć.
Ratunkiem dla osób, które borykają się z uczuleniem na pyłki, jest łagodzenie objawów alergicznych za pomocą metod farmakologicznych i ograniczenie ekspozycji na dany alergen [2].
Katar jest objawem, który doświadcza najwięcej osób z alergią na pyłki. Jednak jest to bardzo indywidualna sprawa i u osób chorujących dodatkowo na astmę oskrzelową może dojść nawet do wstrząsu anafilaktycznego i konieczności hospitalizacji [3].
Które pyłki roślin powodują występowanie reakcji alergicznej?
Ze względu na rozpowszechnienie w Polsce najwięcej osób wykazuje alergie na następujące pyłki roślin:
- Leszczyna;
- Brzoza;
- Olsza;
- Trawy;
- Ambrozja;
- Bylica.
Badania dowiodły, że pyłki roślin posiadają w składzie białka przypominające białka niektórych pasożytów. W związku z tym alergia jest odpowiedzią organizmu, który błędnie odczytuje styczność z pyłkami jako z zagrażającym zdrowiu pasożytem [3,4].
Co teraz pyli?
Rośliny pylą nie tylko wiosną. Niektóre z nich, takie jak leszczyna i olcha, mogą rozpocząć proces pylenia już z początkiem lutego, czyli późną zimą. Wypuszczanie pyłków do atmosfery jest także uzależnione od rejonu Polski — najpierw pylą drzewa w Polsce południowo-zachodniej, a dopiero później w północno-wschodniej. Proces ten zależy od różnych zmian klimatycznych i uwarunkowań środowiskowych, które mają istotny wpływ na cykl życiowy roślinności. Niemniej, to co dzieje się w powietrzu w lutym to dopiero preludium tego, co nastąpi w kolejnych miesiącach. Przełom marca i kwietnia to czas pylenia brzozy — dominującego alergenu w naszym kraju. Tuż obok brzozy stoją topola i jesion, które również pylą w tym czasie. Z kolei przełom kwietnia i maja to czas pylenia dębu [1,2]. Warto podkreślić, że dziejące się na naszych oczach zmiany klimatyczne oraz nieustannie rosnące zanieczyszczenie powietrza powodują, że rośliny nasilają produkcję pyłków, tym samym powodując częstsze i silniejsze objawy alergiczne [5].
- Leszczyna: rozpoczyna pylenie jako pierwsza w roku. Jej pyłki można spotkać w powietrzu już pod koniec stycznia i utrzymują się do końca marca. Ze względu na to, że jest to okres, w którym mało osób przebywa na świeżym powietrzu, mało osób wykazuje alergie na pyłki rośliny.
- Olsza: roślina wydziela pyłek w okolicy marca i kwietnia. Zależy to jednak od temperatury i warunków atmosferycznych. Pyłki do osiągnięcia dojrzałości potrzebują specyficznych warunków. Co więcej, jeśli warunki atmosferyczne są odpowiednie, pylenie może trwać znacznie dłużej.
- Brzoza: początek pylenia przypada na koniec kwietnia i kończy się w maju. Oprócz traw na tą roślinę najczęściej spotyka się odczyny alergiczne.
- Trawy: ze względu na rozpowszechnienie uczulają największą liczbę osób. Okres pylenia przypada od końca kwietnia do lipca.
- Ambrozja: roślina pyli w sierpniu i wrześniu. Jest rośliną lubiącą podłoża suche i wysoką temperaturę. Obecnie w Polsce niewiele osób ma na nią alergię. Jednak ze względu na zmiany klimatyczne istnieje możliwość, że się rozprzestrzeni i problem alergii na ambrozję wzrośnie.
- Bylica: rozpoczyna pylenie w lipcu, a kończy pod koniec sierpnia [3,4].
Poniższa tabela pomoże Ci znaleźć rośliny pylące w danym miesiącu np. czerwcu czy wrześniu.
Co zrobić, aby zapobiec alergii na pyłki roślin?
Problem alergii na pyłki jest bagatelizowany, jednak należy pamiętać o występowaniu alergii krzyżowych. W związku z powyższym każdy alergik musi mieć na uwadze okresy pylenia poszczególnych roślin.
Unikanie kontaktu z alergenem, jakim jest pyłek, jest praktycznie niemożliwe i niewykonalne. Pyłki są zawieszone w powietrzu i przenoszone przez wiatr — nie da się ich wyeliminować ze swojego otoczenia. Co zatem pozostaje alergikom? Przede wszystkim powinni oni śledzić aktualne dane na temat zasięgu pylenia. Towarzystwo Alergiczne rekomenduje, aby leki przeciwhistaminowe przyjmować już 2 tygodnie przed planowanym wystąpieniem objawów choroby alergicznej — dlatego tak ważne jest śledzenie aktualnych doniesień [6].
W okresie intensywnego pylenia należy unikać terenów ze zwiększoną ilością alergenu, a także rzadko otwierać okna i ograniczyć wietrzenie mieszkania. Pomocne mogą okazać się okulary przeciwsłoneczne, które ograniczają kontakt gałki ocznej z alergenem. W trakcie długotrwałego przebywania na dworze warto pomyśleć o masce ochronnej, która ograniczy wdychanie pyłków. Po powrocie do domu należy dokładnie umyć ręce i twarz, a także zmienić ubranie na świeże. Ograniczy to roznoszenie i rozprzestrzenianie alergenu. Powyższe metody pozwolą tylko częściowo złagodzić objawy alergii — aby w pełni cieszyć się nadchodzącą wiosną, warto wprowadzić odpowiednią farmakoterapię lekami przeciwalergicznymi [7].
Jakie leki stosować na alergię na pyłki?
Leczenie sezonowych chorób alergicznych najlepiej rozpocząć jeszcze przed wystąpieniem pierwszych objawów. Jak to zrobić? Należy śledzić aktualne dane na temat pylenia i jego zasięgu. Takie postępowanie pozwoli przewidzieć, kiedy mniej więcej można spodziewać się wzmożonego pylenia na danym obszarze. Lekami pierwszego rzutu powinny być substancje przeciwhistaminowe II generacji, takie jak:
- rupatadyna (Rupafin);
- loratadyna (Loratan Pro);
- cetyryzyna (Amertil Bio);
- feksofenadyna (Allegra);
- desloratadyna (Hitaxa),
- lewocetyryzyna (Contrahist) [8].
Ich efekt terapeutyczny widoczny jest już po około 15 minutach i otrzymuje się stosunkowo długo. Ponadto, leki II generacji mają zdecydowanie korzystniejszy profil bezpieczeństwa, w porównaniu do I generacji.
Leki antyhistaminowe, należące do I generacji (klemastyna, hydroksyzyna, ketotifen), obarczone są ryzykiem wystąpienia następujących działań niepożądanych:
- uczucie zmęczenia;
- bóle i zawroty głowy;
- senność;
- zaburzenia gastryczne;
- suchość w jamie ustnej.
Przy długotrwałym stosowaniu powyższe skutki uboczne mogą być naprawdę uciążliwe i utrudniające codziennie funkcjonowanie.
Najskuteczniejszą metodą walki z alergią jest unikanie ekspozycji na alergen. W przypadku pyłków jest to niestety niewykonalne. Jedyną szansą na delektowanie się wiosną bez uporczywego kataru i swędzących oczu są leki antyhistaminowe, dostępne w większości bez recepty.