Otyłość jest sumą zaburzeń odżywiania i nieadekwatnej aktywności fizycznej. Dodatni bilans energetyczny skutkuje nadmiernym i nieprawidłowym gromadzeniem tkanki tłuszczowej, co z kolei stwarza bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia. Otyłość jest chorobą, która wymaga wdrożenia odpowiedniej terapii. Jest to szczególnie ważne w przypadku dzieci, gdyż nieleczona otyłość wiąże się z ryzykiem wielu powikłań i schorzeń, które mogą być zbyt dużym obciążeniem dla młodego organizmu [1].
Otyłość u dzieci — co wpływa na jej rozwój?
Nadmiar tkanki tłuszczowej to efekt długotrwałych zaniedbań. Choć w dużej mierze rozwój otyłości zależy od naszego bilansu energetycznego, to nie można pominąć również predyspozycji genetycznych oraz czynników epigenetycznych. Przyczyn pozagenowych otyłości u dzieci należy upatrywać w sposobie karmienia dziecka w okresie niemowlęcym, w jego późniejszej diecie oraz aktywności fizycznej dziecka, oraz całej rodziny. Czynnikiem ryzyka otyłości u dzieci jest także otyłość u rodziców. Jeśli u któregoś z nich zdiagnozowano tę chorobę, to dziecko ma aż 70% szans na podobną diagnozę. Z kolei, jeżeli oboje rodzice są szczupli, ryzyko to wynosi wówczas zaledwie 10%. Ponadto warto zwrócić uwagę na fakt, że otyli rodzice często nie zauważają otyłości u swoich dzieci i nie są świadomi konsekwencji, jakie ona ze sobą niesie [2] (Czytaj także: Odchudzanie – fakty i mity).
Alarmujące dane dotyczące otyłości
Dane zebrane z 36 krajów (badanie COSI), dotyczące 250 000 dzieci w wieku szkolnym, dostarczają nam bardzo wielu cennych informacji à propos problemu otyłości w tej grupie wiekowej. Nadwagę lub otyłość stwierdzono u 29% chłopców i 27% dziewczynek w wieku 6-9 lat. Co ciekawe, największy odsetek nadwagi i otyłości zaobserwowano w krajach śródziemnomorskich, czyli tych, które słyną ze swojej prozdrowotnej diety [3].
Niemniej, ostatnie doniesienia wskazują, że państwa, które charakteryzowały się najwyższym odsetkiem otyłych dzieci, wdrożyły zalecane im środki, mające na celu walkę z otyłością. Było to m.in. ograniczenie reklam produktów spożywczych, organizowanie dodatkowych zajęć wychowania fizycznego, czy nakładanie podatków na słodzone napoje. Narzędzia te okazały się skuteczne, okazało się bowiem, że tendencja występowania otyłości w tych krajach znacząco się zmniejszyła [3].
Nawyki żywieniowe
Otyłość zależy głównie od zbyt wysokiego bilansu energetycznego. Wynika on przede wszystkim z nieprawidłowej diety oraz ze zbyt małej aktywności fizycznej (Czytaj także: Dieta DASH w zapobieganiu i leczeniu nadciśnienia tętniczego).
Badanie COSI dowodzi, że jedynie 45% badanych dzieci je w ciągu dnia owoce, a tylko 25% zjada jakiekolwiek warzywo. Dane te były zróżnicowane i zależały w dużej mierze od kraju, niemniej wynik średni jest zatrważający. Warzywa i owoce powinny bowiem stanowić podstawę naszej diety, a nie sporadyczny dodatek. Co więcej, co trzecie dziecko w badaniu codziennie sięgało po słodką przekąskę, zaś po słoną 14% badanych. Wysokokaloryczne przekąski, słodzone napoje, soki owocowe, proste węglowodany ze słodyczy to częsty element codziennego jadłospisu wielu dzieci [2,3].
Aktywność fizyczna
Dane dotyczące aktywności fizycznej są nieco bardziej pokrzepiające niż te dotyczące diety. We wszystkich krajach większość dzieci spędzała przynajmniej 1 godzinę dziennie na zabawie na świeżym powietrzu. W zależności od kraju wartości te wahały się od 62% do 98% dzieci. Dodatkowo połowa z badanych korzystała z aktywnego transportu (np. do szkoły), w formie roweru bądź marszu. Niemniej, dzieci coraz więcej czasu spędzają w domu przed telewizorem lub komputerem, w związku z czym rzadziej przebywają na dworze. Każda godzina spędzona przed ekranem wiąże się z 2% wyższym prawdopodobieństwem nadmiernej masy ciała u dziecka [2,3].
Otyłość u dzieci — jakie może wywołać powikłania?
Występowanie otyłości w wieku dziecięcym wiąże się z częstszymi powikłaniami i schorzeniami, które wcześniej nigdy u dzieci nie występowały. Dotyczą one chorób układu sercowo-naczyniowego, nadciśnienia tętniczego, zaburzeń gospodarki lipidowej i węglowodanowej z cukrzycą typu 2 włącznie. Co więcej, u takich dzieci częściej rozwija się astma oskrzelowa, zespół policystycznych jajników, bezdechy senne, zaburzenia kostno-mięśniowe, a także szereg zaburzeń emocjonalnych wynikających z braku akceptacji przez samego siebie, bliskich i rówieśników [2].
Otyłość w wieku dziecięcym to coraz powszechniejszy problem. Wiek szkolny to nie jest czas na zmaganie się z tego rodzaju problemami. Nasze dzieci uczą się głównie przez naśladowanie — dajmy im zatem dobry przykład i nauczmy je jak dbać o swoje zdrowie. Pamiętajmy, że nawyki, które wpoimy im w dzieciństwie, pozostaną z nimi na całe życie.